Jesteśmy inni i cieszymy się z tego

PureEvil

Piszcie w tym temacie ciekawe i soczyste cytaty z książek, opowiadań etc.

PureEvil

Zaprezentuje tu kilka milusich cytatów postaci stworzonych przez Andrzeja Sapkowskiego. (Gwoli ścisłości - mój podpis to tekst Jaskra).

Zatem:

1. Rycerz bez blizny to kutas, nie rycerz.

2. Dziwoląg wyposażony był też w długi, zakończony pędzlastym kutasem ogon, którym energicznie zamiatał.

3. A na grzbiecie jego [smoka] zasiądzie niewiasta w purpurach i szkarłatach, a puchar złoty będzie w jej dłoni, a na czole jej wypisany będzie znak wszelkiego i ostatecznego kurestwa.

4. -Mężnego Eycka z Denesle można zabrać z pola, jest niezdolny do dalszej walki. Następny, proszę.
- O, kurwa - powiedział Yarpen Zigrin w ciszy, jaka zapadła.

5. Właśnie mam zamiar ułożyć balladę o dwóch cyckach. Proszę mi nie przeszkadzać.

6. Trzy lwy w tarczy. Dwa srają, a trzeci warczy.

7. Każdy szermierz dupa, kiedy wrogów kupa.

8. Nie idziem, kurwa, z najazdem, ale z braterską pomocą!

A tu z serii "prawdy życiowe", oczywiście też autorstwa AS-a:

1. Ano, cóż, paskudny otacza nas świat. Ale to nie powód, byśmy wszyscy paskudnieli.

2. Jeśli ktoś objawi ci współczucie, sympatię i poświęcenie, jeśli zadziwi cię prawością charakteru, ceń to, ale nie pomyl tego z... czymś innym.

dragoontales

mój ukochany, nabazgrany na kartce wiszącej nad łóżkiem:
"Na początku nie było nic, jeno nieskończona płaskość. Potem stał się Dywan, który przykrył płaskość" (z książki T.Pratchett'a-"Dywan")

I bardziej hardcore'owy:

"-Spokojna! Jestem spokojna! Jak pierdolony kwiatek, na kurewsko spokojnej tafli jebanego jeziora!!!" (z jednego z opowiadań z książki "Księga Smoków")

PureEvil

Partia następna:
1. Prawdziwa wojna pod względem porządku i ładu do złudzenia przypomina ogarnięty pożarem burdel.

2. Geralt ocknął się w kącie lepianki z głową na padołku Milvy. Zoltan i Jaskier, objęci, leżeli na stercie alraunowych korzeni, chrapiąc tak, że aż podwiewały wiszące na ścianach wiązki ziół. Percival odnalazł się za chałupą, zwinięty w kłębek w krzaku czeremchy i nakryty słomianą rogóżką służącą Regisowi do wycierania butów. Cała piątka zdradzała wyraźne, choć zróżnicowane symptomy zmęczenia i intesywnie koiła pragnienie przy źródełku.

3 (o winie) . Tfu, tfu, nie pojmuję, to dla wielkich panów chyba takie jakieś markowe, my, zwyczajni ludzie, możemy i tym tańszym nie gorzej się narąbać. A i to wam powiem, bom doświadczyła : rzyga się tak samo po Est Est [taka marka wina], jak i po jabocku.

5. A tu różne reakcje na widok tego samego pałacu:

- Foremny zameczek - rzekł z podziwem Cahir. - Niech mnie, w samej rzeczy foremny i cieszący oko zameczek.
- Dobrze księżna mieszka - powiedział wampir. - Przyznać trzeba.
- Wcale ładny, kurwa, domek - dodała Angouleme.